top of page

Czas na malowanie

  • Zdjęcie autora: Izabela  Opoń
    Izabela Opoń
  • 12 gru 2024
  • 1 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 10 lut


Poznając siebie coraz lepiej, dostrzegam, że to właśnie pęd życia, jego intensywność i codzienne wyzwania, najbardziej pobudzają moją wyobraźnię. Adrenalina, która towarzyszy temu tempu, wyzwala we mnie nieskończone pokłady twórczych pomysłów. To momenty, gdy w głowie rodzą się piękne idee, pełne koloru i światła. Ale paradoksalnie, właśnie wtedy brakuje czasu na ich realizację. To trochę jak patowa sytuacja – jak znaleźć równowagę, by dojść do artystycznej harmonii życia? To pytanie zadaję sobie każdego dnia.

Czasami udaje mi się wyrwać kilka godzin tylko dla siebie – by w końcu przenieść na płótno obraz, który malowałam w myślach przez cały tydzień. To uczucie jest niezwykłe. Pomysł pojawia się nagle, znikąd, jak błysk światła, który zapala całe wnętrze. Jest nieodparty, wręcz rwący – pragniesz tworzyć natychmiast, w tej chwili! A kiedy nie możesz, czujesz, jak rozdziera cię na strzępy. Zdarza się, że inspiracja przychodzi w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Często te impulsy twórcze pojawiają się podczas podróży samochodem, gdy patrzę na rozległe pola, niebo usiane chmurami, czy drzewa kołyszące się na wietrze. Zdarza mi się zatrzymać, spojrzeć uważniej, zrobić zdjęcie, by zapamiętać ten moment. Wiem wtedy, że ta chwila stanie się częścią mojego kolejnego obrazu.

Czasem zachwycam się techniką malowania, a czasem inspiruje mnie temat. Moją największą miłością są zawsze pejzaże. Uwielbiam patrzeć, jak mgły o poranku snują się wśród traw i drzew. Ta zieleń ciemna, jeszcze nie obudzona przez słońce – ahhh! Cisza, spokój, lekki szum wiatru, mgły, które snują się powoli, prześlizgując się i wkradając w najdrobniejsze zakamarki, skrywając tajemnice, których nikt nigdy nie zobaczy. Tam, pośród drzew, tętni inne, nieznane nam ludziom życie. Zwierzęta nocy kładą się spać, a budzą się te, które kochają słońce.

 
 
 

Comments


© 2023 by Izabela Opoń. Powered and secured by Wix

bottom of page